Ryczów logo

ryczów - herbik

web stats

Ryczów

Ryczów - Historia.

ryczowski

1. Historia Ryczowa


ryczow


Stary kościół z Ryczowa       Przemysław, Książe opolski i pan na Oświęcimiu, w 1284r. nadał konwentowi cystersów z Mogiły pod Krakowem 16 łanów gruntu leśnego położonego blisko Łączan. Nadanie to stanowiło nagrodę dla cystersów za jakieś zasługi oraz rekompensatę za odstąpienie księciu 6 łanów zagospodarowanej już wcześniej przez nich ziemi w sąsiednich Spytkowicach. Z kolei w 1302r. Mieszko, Książe cieszyński i pan na Oświęcimiu, określił położenie tego lasu między kaczanami a "Sayansche" (Zajączkowicami) i między Bachowicami a Spytkowicami. W 1304r. Książe ów zezwolił zakonnikom skolonizować ten teren na prawie niemieckim oraz nadał im prawo immunitetowe i sądowe. Osadnicy w Ryczowie pochodzili zapewne z podkrakowskich dóbr klasztornych. Wieś została szybko skolonizowana ponieważ w 1329r. była już dobrze zagospodarowana i po raz pierwszy użyto dla niej nazwy Ryczów. Kilkakrotnie jeszcze później wymieniana wieś Zajączkowice jako położona nad Wisłą, zanikła w XVI w. Leżała w pobliżu dzisiejszych Kępek (przysiółka Spytkowic) w okolicy obecnego Miasteczka (przysiółka Ryczowa), które - według miejscowej tradycji - uchodzi za "starą wieś". Jest zatem bardzo prawdopodobne, że te "zagospodarowane 6 łanów w Spytkowicach" ze wzmianki z 1204r. to owe Zajączkowice, które zostały później dołączone do nowej wsi Ryczów, a następnie nazwane Miasteczkiem.


      Nazwa wsi jest bardzo zagadkowa i do dziś trudna do rozszyfrowania. Może pochodzić od męskiego imienia Ricz, a więc Ryczów - byłaby to wieś Ryczą (Ricza). Lecz przecież wieś od samego początku należała do cystersów i została przez nich założona. Nie była więc wsią prywatną. Chyba, że zarządcą z ramienia konwentu był jakiś "Ricz".


      W latach 1323 i 1324 pierwszy opat polskiego pochodzenia, Stefan z Krakowa, zakupił dwie sąsiednie wsie: Zygodowice (od Hankona z Prandocina i rycerza Floriana) oraz Woźniki (od Mikołaja Bychxko). W odróżnieniu jednak od Ryczowa nad tymi nowymi nabytkami prawo zwierzchnie nadal sprawował książę, w tym również uzyskiwał z nich dochody, które oddawał w zastaw prywatnym osobom za pożyczane mu pieniądze. Ponieważ konwent nie uznawał zastawów księcia Jana I Scholastyka i sam ściągał należności, książe zezwalał dłużnikom na dokonywanie najazdów na Zygodowice i pustoszenie ich na poczet nie zwracanych przez siebie długów. W 1345r. biskup krakowski Jan Grotowi rzucił na księcia klątwę, w wyniku której ten na kilka lat zwolnił obie wsie z ciężarów. Nie dotrzymał jednak obietnic i znów zaczęły się nękające zajazdy na dobra cysterskie. W 1359r. cystersi w drodze ugody zobowiązali się wypłacać księciu pewne sumy, w zamian za okresowe uwalnianie Zygodowice i Woźnik od ciężarów książęcych. Po podziale księstwa Oświęcimskiego i wydzieleniu osobnego księstwa Zatorskiego dla księcia Wacława, spór odżył na nowo, ale już w latach 1448 - 1449 został zażegnany nową ugodą, w której książe ostatecznie uznał Ryczów, Zygodowice i Woźniki za bezsporną własność klasztoru a ten wykupił od księcia wszystkie prawa do Zygodowic i Woźnik.


      Od 1324r. Ryczów stał się głównym ośrodkiem administracyjnym i gospodarczym klucza dóbr, składającego się początkowo z trzech, a od 1450r. już czterech wsi; w tym bowiem roku opat Tomasz od Mikołaja Staszowskiego zakupił jeszcze Półwieś. We wszystkich tych wsiach cystersi założyli folwarki. Najczęściej jednak nie prowadzili bezpośrednio gospodarki rolnej, lecz folwarki wypuszczali w dzierżawę. W Zygodowicach w 1575r. i w tym okresie w Półwsi wykupili sołtystwa i przyłączyli do swoich dóbr. W Ryczowie już pod koniec XIV w. istniał duży folwark, który specjalizował się w hodowli bydła. Wkrótce rozbudowano też dwór, w którym w drugiej połowie XV w. chętnie i stale przebywał opat Marcin Matyspasek. Pod koniec XVI w. opatami zostawały osoby mianowane przez króla, w miejsce wybieranych dotychczas przez zakonników, często byli to ludzie świeccy. Zwani byli opatami komendataryjnymi. Klucz ryczowski został oddany na osobiste uposażenie tych opatów, a ci dowolnie w nich gospodarzyli, wypuszczali w dzierżawę na własny rachunek lub przekazywali krewnym i znajomym, a także różnym osobom, jako nagrodę za oddawane usługi. W 1672r. udało się konwentowi odebrać od opata sam Ryczów, ale już w 1738r. ponownie cały klucz znalazł się w rękach opatów komendataryjnych.


      W dziesięć lat po pierwszym rozbiorze Polski w 1782r. rząd austriacki dokonał sekwestracji cysterskiego klucza ryczowskiego na rzecz funduszu religijnego. W dniu 1 września1790r. klucz ów przeszedł jednak na własność familii Dzieduszyckich herbu Sas. Stało się to w następujący sposób. Hrabia (tytuł ten uzyskał w 1775r.) Tadeusz Dzieduszycki na wschodnich kresach Polski posiadał między innymi obszerne klucze dóbr Kossów i Rachin, w których znajdowały się liczne warzelnie soli. T. Dzieduszycki zmarł w 1777r dziewięcioro dzieci, z których większość była małoletnia. Opiekę nad nimi sprawował i całością dóbr zarządzał najstarszy brat, Walerian. Tymczasem w 1786r. władze austriackie przejęły administrację dóbr Kossów i Rachin na podstawie patentu cesarskiego z 1773r., który uznawał produkcję soli jako regale czyli wyłączne prawo cesarskie. Dzieduszyccy otrzymali rekompensatę w dobrach kameralnych i funduszu religijnego, rozproszonych w różnych miejscach Galicji. Wśród nich był klucz ryczowski , który przekazano na własność Dzieduszyckich w 1790r. pod zarząd Waleriana. Dopiero po 1812r. rodzinny sąd polubowny dokonał wszystkich dóbr między rodzeństwo. Klucz ryczowski otrzymała Justyna, żona hrabiego Ksawerego Działyńskiego. W spadku po matce, w 1844r. dostał się on córce Paulinie Dzieduszyckiej, która wyszła wcześniej za mąż za swego wuja (brata matki) i dlatego utrzymała nazwisko panieńskie.


      W 1855r. Paulina Dzieduszycka sprzedała cały majątek Tytusowi i Sewerynie Drohojewskim herbu Korczak. Seweryna była córką Wojciecha Brandysa właściciela obszernych dóbr w Brodach i okolicach Kalwarii Zebrzydowskiej a klucz ryczowski miał stanowić wiano od ojca. Drohojowscy wywodzili się z okolic Przemyśla, a niektórzy przedstawiciele tego rodu z linii niehrabiowskiej poczęli osiedlać się w Krakowskiem dopiero w XVIII w. Po śmierci żony w 1860r. majątek przejął Tytus Drohojowski, po nim w 1883r. ich córka Józefa żona barona Mieczysława Błażowskiego, który zmarł w rok później. Rodzina Błażowskich, podobnie jak Drohojowskich wywodziła się z ziemi przemyskiej, a tytuł barona w 1780r. otrzymał Dominik, pradziad Mieczysława. Józefa Błażowska wraz z trojgiem dzieci zamieszkiwała w Ryczowie, a inne folwarki wydzierżawiała. Folwark zygodowicki sprzedała przed I wojną światową (1914-1918) dotychczasowemu dzierżawcy Franciszkowi Kubarkowi, a większość majątku ziemskiego - miejscowym chłopom. Rozparcelowany został również folwark w Woźnikach. W 1936r. Ryczów oraz pozostałą jeszcze Półwieś (folwark Kujawskie) o powierzchni około 150ha sprzedała Zygmuntowi Piaseckiemu.


      Zygmunt Piasecki (1893-1954) od młodych lat angażował się w walkę wyzwoleńczą. Podczas I Wojny Światowej (1914-1918) brał czynny udział w walkach Legionów Polskich, a następnie w wojnie polsko-bolszewickiej. Potem poświęcił się zawodowej służbie wojskowej w kawalerii. W 1939r. jako generał brygady dowodził Krakowską Brygadą Kawalerii w rejonie Częstochowy i dostał się do niewoli niemieckiej. Od 1946r. zamieszkiwał w Nicei we Francji, gdzie w 1954r. zmarł i pozostał pochowany.


Okres II wojny światowej - z archiwów szkolnych >>>


      W latach 1939-1945 majątkiem Ryczowskim zarządzali okupanci niemieccy. 5 września 1939 roku, przybyły wojska niemieckie. 26 października 1939 roku utworzona została Generalna Gubernia z granicą między Ryczowem a Spytkowicami oddzielającą ją od ziem włączonych do III Rzeszy. Pod Ryczowem znajdowały się budynki niemieckiego urzędu celnego. Nasza miejscowość wykorzystywana była jako punkt przerzutowy więźniów z obozu Auschwitz do Krakowa. Wielu mieszkańców zginęło z rąk okupantów a część została wywieziona do obozów zagłady - fakty te upamiętnia tablica umieszczona na kaplicy cmentarnej. Okupacja niemiecka zakończyła się 25 stycznia 1945 roku, kiedy to Ryczów został zajęty przez żołnierzy Armii Czerwonej. Ustępujące wojska hitlerowskie zniszczyły doszczętnie stację PKP w Ryczowie.



Foto: Budynek stacji PKP Ryczów
zniszczony przez wycofujące się wojka niemieckie w 1945r.




      W 1946r. został rozparcelowany na podstawie dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 1944r. W okresie powojennym w majątku mieściły się urzędy gminne oraz sklepy. Nie przeprowadzano żadnych remontów a w skutek tego budynek powoli popadał w ruinę. W 1991r. dwór z parkiem zwrócono córce Zygmunta Piaseckiego, Zofii Tarabuła. Systematycznie budynek jest remontowany i przywracany do dawnej świetności dzięki fundacji "Pałac w Ryczowie". We wnętrzu znajduje się Izba Pamięci Generała Piaseckiego oraz wystawione są bogate zbiory sztuki Marty Tarabuły. W planach jest utworzenie muzeum regionalnego o charakterze niepodległościowo-artystycznym. Obiekt został udostępniony zwiedzającym W 2011 roku, podczas Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego.



(Źródła: różne)




ryczowski

2. Pomnik działaczy podziemia antyhitlerowskiego


ryczow


pomnik działaczy pps Pomnik ten można znaleźć niedaleko stacji kolejowej w Ryczowie. Napis na nim głosi: "W dniu 24 czerwca 1944r. zginęli w walce z okupantem niosąc pomoc więźniom obozu hitlerowskiego w Oświęcimiu bojowcy PPS Adam Rysiewicz, Józef Kornaś, Ryszard Krogulski."

Działacz PPS Adam Rysiewicz prawie od początku okupacji pomagał więźniom obozów koncentracyjnych. W 1940r. został oddelegowany na tereny przy obozowe w Oświęcimiu przez Okręgowy Komitet Robotniczy w Krakowie. Jego misją było zorganizowanie konspiracyjnej organizacji PPS i kierowanie akcjami pomocy więźniom. Otrzymał pseudonimy: "Skiba" i "Teodor". W kwietniu 1941r. przejął funkcję sekretarza OKR PPS po tym jak Józef Cyrankiewicz został aresztowany. W 1943r. współorganizował odrębny komitet pod nazwą Pomoc Więźniom Obozów Koncentracyjnych.( PWOK). Jego zadaniem była koordynacja działań wszystkich organizacji przyobozowych w: organizacjach ucieczek więźniów, opieki nad nimi, gromadzeniu dokumentów zbrodni hitlerowskich itp.

Zbiegłych więźniów zbrojne bojówki PPS przeprowadzały do Generalnego Gubernatorstwa. Głównym kierunkiem była przerzutów była trasa przez Zator, Spytkowice i Ryczów. Podczas przewozu lekarstw dla więźniów wspomniana trójka zetknęła się w Ryczowie z oddziałem Wehrmachtu, doszło do potyczki, w trakcie której wszyscy zginęli. W najbliższych tygodniach Oddział Partyzancki Organizacji Wojskowej Pogotowia Polskich Socjalistów, działający wówczas w okolicy Lanckorony i Sułkowic, przyjął jako patrona pseudonim A. Rysiewicza - "Teodor". Zwłoki zabitych początkowo pochowano w pobliżu stacji kolejowej, a w kwietniu 1945r. ekshumowano i przeniesiono na cmentarze w Ryczowie i Spytkowicach.




ryczowski

3. Pałac w Ryczowie


ryczow


Filmik z najważniejszymi faktami o pałacu w Ryczowie





parafia ryczów

Miejsce na Twoją reklamę!

"Ryczów i Półwieś" designed by Mariusz Bryła
Created & Copyright(C) by M.B.
2006-2017